Koniec z zostawianiem dowodów osobistych w wypożyczalaniach sprzętu. Główny Inspektor Ochrony Danych Osobowych przypomina, że żądanie dowodu osobistego w zamian za wypożyczenie łyżew jest niezgodne z prawem i ostrzega tych, którzy to robią, że mogą za to słono zapłacić. Mówi Małgorzata Kałuzyńska - Jasak,  rzeczniczka GIODO.

 A jeśli po raz kolejny zignorują przepisy, kara może wynieść nawet 200 tysięcy złotych.

Takie, niezgodne z prawem praktyki, stosowane są na żnińskim lodowisku. Aby wypożyczyć łyżwy pracownicy zajmujący się jego obsługą w zastaw zabierają dowód osobisty lub pieniądze. Ten temat poruszył nasz reporter na wczorajszej konferencji prasowej burmistrza Żnina.

GIODO ostrzega też klientów wypożyczalni, że udostepnianie swojego dododu osobistego może grozić tym, że ktoś się pod nas podszyje i zrobi zakupy w internecie, albo weźmie kredyt np. tzw. chwilówkę. Dane, których może żądać od nas wypożyczalnia sprzętu to imię i nazwisko oraz adres zamieszkania. Na skanowanie naszych dokumentów, albo ich zatrzymywanie nie należy się godzić.