ODTWARZACZ ONLINE: słuchaj 1, słuchaj 2, WinAmp

Contact Us!

Aktualności

loading...

Nasz region

loading...

Blisko 80 osób podpisało list intencyjny w sprawie odwołania Marii Wardy z funkcji sołtysa. Sprawa ujrzała światło dzienne w sobotę rano kiedy na słupach ogłoszeniowych we wsi pojawił się list otwarty sołtys Wardy do mieszkańców opisujący sytuację panującą między nią, a w główniej mierze opiekunką świetlicy Renatą Szymczak.
 


Mówiła Maria Warda

Renata Szymczak odpiera zarzuty. Jej zdaniem to konfliktowy charakter pani sołtys stoi za taką, a nie inną decyzją, że była ona jedną z współinicjatorek odwołania Marii Wardy. Opiekunka świetlicy odcina się także od spekulacji jakoby to naciski ze strony Gminnego Ośrodka Kultury, któremu podlega oraz Wydziału Oświaty Sportu i Turystyki Urzedu Gminy, którego kontrkandydatka Marii Wardy w wyborach sołeckich Ewa Jarocka jest kierownikiem, wpłynęły na konflikt.
 




Tematem sporów jak udało się nam dowiedzieć są m.in. faktury z których opiekunka świetlicy  miała się rozliczyć. Renata Szymczak oznajmiła jednak, że rachunków nie przedstawi.
 




Konfilktem w Gogółkowie zaniepokojony jest wójt gminy Gąsawa Błażej Łabędzki. Jak zaznaczył w rozmowie z nami organem decyzyjnym w tej sprawie nie jest  urząd gminy, a wszystko zależeć będzie od woli mieszkańców.
 



Termin zebrania sołeckiego, podczas którego sołtys Gogółkowa Maria Warda miałaby zostać odwołana nie jest znany. Nie wiadomo jaką decyzję podejmą też mieszkańcy, gdyż listę podpisało 80 na dużo ponad 200 uprawnionych do głosowania. Mimo to podawane są już pierwsze nieoficjalne kandydatury, głównie chodzi tu o Ewę Jarocką, która podczas wyborów przegrała stosunkiem głosów z obecną sołtys 30 do 39.

rozsuwane filmy

loading...