Drukuj

W wiadomościach lokalnych powracamy do tematu rewolucji śmieciowej w Mogilnie. Przypomnijmy tamtejszy burmistrz zrezygnował ze współpracy z firmą Sani Kont zajmującą się wywozem śmieci.

To zadanie przejęło za to Mogileńskie Przedsiębiorstwo Gospodarki Komunalnej.

Nasi reporterzy bez skutku próbowali dowiedzieć się dlaczego doszło do takiej niespodziewanej zamiany. Niestety rozmowa z samym burmistrzem Mogilna Leszkiem Duszyńskim było niemożliwa bo włodarz miasta wraz z zastępcą są na zwolnieniu chorobowym.

W związku z brakiem możliwości porozmawiania z burmistrzem lub jego zastępcą kroki skierowaliśmy do wydziału gospodarki przestrzennej i ochrony środowiska. Droga dalej zawiodła nas do dyrektora wydziału Arkadiusza Grobelskiego, który niestety nie udzielił informacji w tej sprawie.

Jak wiadomo od 9 września działa Punkt Selektywnej Zbiórki Odpadów Komunalnych uruchomiony przez Mogileńskie Przedsiębiorstwo Gospodarki Komunalnej.

Mieszkańcy mogą przywozić do niego różnego rodzaju odpady między innymi papier, szkło, tworzywa sztuczne, przeterminowane leki i wiele innych. 

 

Nieoficjalnie wiemy, że powodem zerwania umowy między gminą a firmą Sani Kont miało być złe wypełnianie powierzonych obowiązków  to znaczy nie dostarczanie worków na odpady oraz nieterminowe ich odbieranie.

Właściciel firmy Sani Kont za pośrednictwem strony internetowej CMG24.pl tłumaczy jednak, że nie rozumie działań gminy, które przyczyniły się do zmiany firmy zajmującej się wywozem odpadów. Jak dodaje to gmina wypowiedziała umowę sugerując, że oferta jest za niska.

Wg właściciela firma zainwestowała 120 tysięcy tytułem zakupu i rozstawienia pojemników do segregacji odpadów. Placówka nie otrzymała zapłaty za świadczone usługi w lipcu i sierpniu ale to jak twierdzi właściciel Sani Kont nie spowodowało bankructwa bo firma cały czas świadczy usługi na terenie pięciu innych gmin.